3. Interdyscyplinarność planowania czy planisty?
Sytuacja dość powszechnie spotykana w praktyce: wszystkie „komponenty” sporządzane na potrzeby planu miejscowego (wejściowe i wyjściowe) opracowane „jedną ręką” – głównego projektanta planu miejscowego. Nierzadko także „tą ręką” opiniowane (jak inaczej ocenić sytuację kiedy w składzie gku-a główny projektant jest jedynym specjalistą od planowania przestrzennego?). Czy to wyższa forma profesjonalizmu czy zwykła patologia?
Podyskutujmy
Nie znaleziono żadnych komentarzy.